Czy nazwisko może być zastrzeżonym znakiem towarowym?
Jeden z moich Klientów boryka się od pewnego czasu ze skierowanym przeciwko niemu zarzutem, że bezprawnie posługuje się imieniem i nazwiskiem pewnego muzyka do promowania koncertów, na których grane są kompozycje tego muzyka. Dodam, że kompozycje grane są na podstawie zakupionych i opłaconych licencji 🙂 a zatem wszystko lege artis.
Jak to jednak bywa, konkurencja nie śpi i obrała kurs na uniemożliwienie mojemu Klientowi wystawiania koncertów, po czym sama wystawiła podobne :-). W międzyczasie zdołała również wytknąć mojemu Klientowi, że używając imienia i nazwiska muzyka narusza jego prawa, bowiem imię i nazwisko zostały zastrzeżone jako znak towarowy.
I tu zrodził się pomysł na wpis na blogu 🙂
Czy nazwisko może być zastrzeżonym znakiem towarowym?
Co do zasady znak towarowy kojarzy się z logo lub przynajmniej nazwą firmy na tyle charakterystycznymi, że pozwalają na odróżnienie towarów jednego przedsiębiorcy od towarów innego przedsiębiorcy. Skojarzenie to jest całkiem prawidłowe i zbieżne z definicją znaku towarowego.
Znak towarowy to bowiem każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeśli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa (art. 120 ust 1 ustawy Prawo własności przemysłowej).
Więcej o cechach charakterystycznych znaków towarowych przeczytasz we wpisie ZNAK TOWAROWY – a co to takiego?
Okazuje się, że także nazwisko może zostać zarejestrowane jako znak towarowy. Proste? Niekoniecznie 🙂
Nazwisko jako znak towarowy może być zarejestrowane pod konkretnymi warunkami:
musi nadawać się do graficznego przedstawienia – to wynika wprost z definicji znaku towarowego
musi posiadać cechy, które w sposób dostateczny odróżniają go od innych oznaczeń na rynku tj. posiadać tzw. zdolność odróżniającą
w procesie rejestracji Urząd Patentowy nie może stwierdzić żadnych przeszkód rejestracyjnych, a taką przeszkodą może być np. wprowadzanie odbiorców w błąd poprzez używanie danego nazwiska jako znaku towarowego czy też naruszanie osobistych lub majątkowych praw osób trzecich.
Jakkolwiek ustawa Prawo własności przemysłowej nie wymienia wprost nazwiska osoby fizycznej jako oznaczenia nadającego się do ochrony jako znak towarowy zwracam Twoją uwagę na fakt, że katalog przykładowych znaków towarowych z art. 120 ust. 2 ustawy Prawo własności przemysłowej jest katalogiem otwartym.
Oznacza to, że co do zasady nazwisko może również pełnić rolę znaku towarowego. Zresztą co do tego nie ma żadnych wątpliwości również w orzecznictwie sądów. I tak w wyroku NSA z 20 września 2006 r. sygn. akt II GSK 115/06 Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że:
„poza sporem pozostaje okoliczność, że nazwisko może być znakiem towarowym służącym do odróżniania towarów lub usług określonego przedsiębiorstwa od towarów lub usług tego samego rodzaju innych przedsiębiorstw”
Czy to oznacza zatem, że w przypadku zarejestrowania znaku towarowego w postaci nazwiska „Kowalski” nikt kto posiada to skądinąd bardzo popularne nazwisko nie może już używać go w obrocie? No oczywiście, że nie! Takie rozwiązanie już na pierwszy rzut oka wydaje się być niedorzeczne. Pamiętaj, że:
Prawo ochronne na znak towarowy daje uprawnionemu wyłączne prawo do korzystania ze swojego znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym terenie, na jakim została mu przyznana ochrona. Prawo z rejestracji znaku towarowego nie jest jednak prawem nieograniczonym.
Tym samym więc nie ma możliwości zakazania osobie trzeciej posługiwania się jej nazwiskiem, jeśli jest ono takie samo jak zastrzeżony znak towarowy. Jednakże jeśli nazwisko identyczne z zastrzeżonym znakiem towarowym będzie używane w handlu lub w przemyśle to warunek jest podstawowy:
nazwisko identyczne z zastrzeżonym znakiem towarowym musi być wówczas używane zgodnie z uczciwymi praktykami rynkowymi.
Czym są te uczciwe praktyki rynkowe? Jeśli zamierzasz rozpocząć działalność gospodarczą pod takim samym nazwiskiem jak funkcjonujący już na rynku zastrzeżony znak towarowy musisz niejako podporządkować się i tak ułożyć swój biznes, aby nie wchodzić w paradę właścicielowi zastrzeżonego znaku towarowego w postaci nazwiska. A już z pewnością nie możesz lśnić w jego blasku i korzystać z dotychczasowej renomy wypracowanej przez zastrzeżony znak towarowy.
A teraz wracając do sprawy mojego Klienta? Mógł posłużyć się imieniem i nazwiskiem muzyka? Dla mnie bez żadnych wątpliwości MÓGŁ! Nazwisko to wykorzystał bowiem dla wskazania autorstwa kompozycji, które miały być grane na zorganizowanym przez niego koncercie. Co więcej, nie wykorzystał tego nazwiska do podszycia się pod muzyka, czy też wprowadzenia w błąd, że muzyk osobiście będzie grał na koncercie. Używając imienia i nazwiska kompozytora wręcz dokonał promocji jego twórczości, za którą zresztą musiał zapłacić nabywając licencje do utworów.
Na marginesie wskażę tylko, że skrupulatnie przeprowadzony przeze mnie reaserch dostępnych baz danych pozwalających na zweryfikowanie zarejestrowanych znaków towarowych nigdzie nie wskazał na imię i nazwisko opisanego muzyka jako zastrzeżony znak towarowy 🙂 Sprawa zatem wydaje się jasna, a zachowanie konkurencji delikatnie mówiąc nie fair! No ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze….
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyPolityka prywatności